przez halny jurko » 2007-05-04, 20:21
Andrzeju, a zabrałeś drzwi od namiotu?
No nie wierzę, że było zimniej niż na naszej zimówce, no ale tam byliśmy nastawieni na zimno a tu maj i długie dni i ciepełko (powinno być takowe).
Najgorzej spać solo, bo sąsiedztwo 36,6 stopni zawsze jakoś pomoże.
od halnego
...niech was zawsze na szlak trafi