Strona 1 z 2

III BIWAK ZIMOWY

PostWysłany: 2008-02-18, 18:06
przez Pchełka
[center]III BIWAK ZIMOWY
Lubań 1-2 marzec 2008


My się zimy nie boimy i na Lubań pędzimy :-)
W tym roku postanowiliśmy wybrać się w Pasmo Lubania, czyli zimowe wejście na Lubań 1225mnpm, połączone z biwakiem na jego szczycie. [/center]

PostWysłany: 2008-02-18, 18:31
przez andy
By nie zajmować zbyt dużo miejsca na pierwszej stronie, proszę piszcie krótkie info o imprezie, a rozwinięcie piszcie w nastepnym poście jako komentarz. Wtedy na pierwszej stronie będą wszystkie aktualne imprezy klubowe.
( dlatego dzielę Twój post na dwa - OK? )

[center]Tak, tak będziemy spać klubowo już po raz trzeci pod namiotami zimą.
Na co serdecznie wszystkich klubowiczów i sympatyków zapraszamy.
Impreza odbędzie się w Gorcach w paśmie Lubania. Zamierzamy wyjść z przełęczy Knurowskiej (846 mnpm) przez Bukowinkę (937 m), następnie trawersem ominiemy wierzchołek Kotelnicy (946 m), zdobędziemy Runek (1005 m) i po około 4h dotrzemy do pierwszego szczytu Lubania (1211 m),
gdzie pozostajemy na nocleg .
Nocować będziemy na terenie studenckiej bazy namiotowej, czynnej tylko w okresie letnim, więc miejsce na pewno się dla nas znajdzie .

Ponieważ nie śpimy w schronisku ważne jest by każdy uczestnik zimowego biwaku zabrał ze sobą odpowiednie wyposażenie: ciepły śpiwór, sprawdzony przy ujemnych temperaturach, jakiś dach nad głową czyli namiot oraz butle gazową, gdyż ciepła herbata jeszcze nikomu nie zaszkodziła
W niedziele przez Marszałek (828 m) zejdziemy do Krościenka, gdzie w oczekiwaniu na transport spędzimy miłe chwile na obejściu rynku. Może uda się nam wejść do muzeum do którego mało kto dociera a w drodze powrotnej dla chętnych przewidziane zwiedzanie Starego Sącza.

Wszyscy chętni przyjeżdżają na własny koszt i sami organizują sobie dojazd, w wędrówce biorą udział na własną odpowiedzialność i ubezpieczają się indywidualnie.
Dodatkowe informacje można uzyskać telefonicznie lub drogą internetową:
Iwona Nakoneczna tel. 604 170 965, e-mail malylosiu@wp.pl

Serdecznie zapraszamy ![/center]

inny wariant

PostWysłany: 2008-02-24, 21:39
przez halny jurko
Powoli kształtuje się ekipa na III Biwak. Nawet ja się wybieram, choć dopiero od niedawna chodzę bez stabilizatora a na dodatek zagubiły mi się wszystkie cztery śpiwory (po sylwestrowym wyjeździe na Słowację) i nie mam namiotu.
No ale może coś zaradzę (np. igloo).
Chcę jednak podać do wiadomości, że na sobotę przewiduję inny wariant trasy. Mam zamiar podchodzić na Lubań od Tylmanowej przez Makowicę i Pasterski (zielonym około 2,45) lub z Przełęczy Snozka przez Kuternogową (niebieskim około 2,40-3 godz).
W niedzieę zejście do Krościenka z całą ekipą.

PostWysłany: 2008-02-25, 00:52
przez andy
No to niezła musiał być ta zabawa sylwestrowa skoro zgubiłeś , aż 4 śpiwory. Dobrze że chociaż do domu trafiłeś.

PostWysłany: 2008-02-27, 20:24
przez Wielbłąd
A jak ekipa z jakiś powodów zanocuje gdzieś indziej jak to miało miejsce w tamtym roku to będziesz za przeproszeniem w lesie.

Pozdrawiam Wielbłąd

:-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-? :-?

Pozdrowionka

PostWysłany: 2008-03-01, 16:24
przez eliko
Przekazuje pozdrowienia z Lubania - pierwsza grupa ( Jurek,Andrzej i Darek) po 2 godz. dotarli na Lubań od Przełęczy Snoska, trochę wieju(juuuuuuu) trochę pada, ogólnie OK,reszta grupy ( inny wariant trasy) w drodze.

PostWysłany: 2008-03-01, 18:34
przez Oliwka
:->Elu -- z Emmą jeszcze nie wędrowali.... szli szybko,może szła w tym samym kierunku????Podobno w nocy ma pokazać swoją siłę to do rana osłabnie .W końcu to "dziewczyna" musi się uspokoić :-D Pozdrawiam.

PostWysłany: 2008-03-02, 11:52
przez andy
Pozdrowienia jeszcze ciepłe od naszych zimowników na Lubaniu przesyła Pchełka.
Image
Dobrze, że ich nie zwiało w nocy. A swoją drogą to Pchełka mimo braku zimy zawsze postara się na Biwak Zimowy o jakąś ekstreme.
POzdrowienia dla "ekstremistów".

z Emmą w namiocie

PostWysłany: 2008-03-02, 18:16
przez halny jurko
Już jesteśmy w domach. Było suuuper. Noc miała być z Emmą w namiocie, ale w naszym (jurko i Andrzej) jej nie było. Może buszowała w namiocie Irka i Darka, bo rano wyglądał jak psu z gardła wyciagniety.
Wszystkim nam wydawało sie, że nie spalismy w nocy. Co pewiem czas nadciagała z łoskotem pędzącej lokomotywy Emma, ale wybraliśmy dobre miejsce na postawienie namiotów (miedzy drzewami ma się rozumieć) i nie zrobiła nam krzywdy. A śniegu napadało sporo i było naprawdę zimowo.
Wkrótce bedą galeryjki.
Ja się cieszę, bo moje "pooperacyjne"kolanko wytrzymało trudy wycieczki.

PostWysłany: 2008-03-02, 19:11
przez bea
Jesteście tak opatuleni, że trudno Was rozpoznać na zdjęciu.
Och... Wy... Ryzykanci.

PostWysłany: 2008-03-02, 21:09
przez a_ndrzej
Emma ,Emma i po Emnie :mrgreen: .
Było supcio zajefajnie ! :-D
Pozdrowionka dla uczestników ;-) ;-) ;-) .

PostWysłany: 2008-03-02, 21:19
przez George
Ale Wam zazdroszcze - Wy na Lubaniu inni znajomi dzis na Radziejowej, a ja w deszczu Krakowie :-(

PostWysłany: 2008-03-03, 08:21
przez Pchełka
Najpierw padało, później wiało i śniegiem sypało, oj działo się:), ale wszyscy cali i mam nadzieje zdrowi wrócili, pozdrowienia dla ekipy.
Dokładne relacje i galeria popołudniu:)

PS Andy to co za rok jedziesz z nami? ;-)

PostWysłany: 2008-03-03, 08:42
przez andy
Na pewno będzie gradobicie jak cię znam, ale jadę. Tym razem bardzo ładną fotkę wysłałaś prawda ?

PostWysłany: 2008-03-03, 21:12
przez Pchełka
Asiu, tylko mam nadzieje, że nikt nie przestraszy się wyjazdów ze mną:)

[ Dodano: 2008-03-03, 21:25 ]
Obiecałam galeryjke, ale mam na razie tylko zdjęcia od Irka, poczekam jeszcze na zdjęcia od Andrzeja i od Jurka i zrobimy wspólną, a tym czasem co by zobaczyć jak nam tam było...

Image Image Image Image

[ Dodano: 2008-03-03, 21:29 ]
Image Image Image Image