przez Pchełka » 2012-02-21, 20:13
Tak Andrzeju, było wiele radości:). Dziękuje wszystkim za miły weekend, wspólne zjazdy między drzewami, gitarzenie, za niedomknięte drzwi w samochodzie, wyciąganie z zasp, przecieranie przez Artura szlaku hehe (szkoda, że tylko 5 pierwszych metrów), Artur powinieneś podziękować Andrzejowi, że zrobił to za Ciebie:). Dla tych, co nie byli w kilu słowach podsumowanie:... szkoda, że Was nie było:), spędziliśmy miły weekend na śpiewankach, rozmowach, jazdach na wyciągach i poza nimi, na nartach, biegówkach, maszerowaniu w rakietach a nawet zjeżdżaniu na nich z dachu schroniska (mam nadzieje, że dzierżawca nie wie;). W rezultacie wybrało się nas 25 osób z 34 deklarowanych, każdy miał swoje łóżko, niektórzy woleli spać na legowisku psa, no ale wolno;) Jeszcze raz dziękuje Wam wszystkim i do zobaczenia za rok. Może ktoś wrzucić zdjęcia??
Iwona Nakoneczna-Świątek