Strona 1 z 2

V Biwak Zimowy - Jasiel , Beskid Niski

PostWysłany: 2010-02-16, 18:27
przez irek
V Biwak Zimowy- Beskid Niski -Jasiel
Termin: 13-14. 03. 2010

Jeśli nie zmienią się warunki śniegowe to na Biwaku Zimowym spotkamy się w Jasielu w Beskidzie Niskim.
Wyjazd z Mielca w sobotę 13.03. godz. 7.00 własnymi samochodami do Lipowca, tam zostawiamy auta i wędrujemy niebieskim szlakiem granicznym do Jasiela ( w okresie letnim ok. 4-5 godz.marszu), ile czasu zajmie trasa zależy od warunków śniegowych. Rozbijamy namioty na polu biwakowym w Jasielu. ( jest na nim mikro -szałas mogący pełnić funkcje "świetlicy").
W niedzielę powrót do Lipowca ( trasa wg. uznania , samopoczucia i posiadanego sprzętu.)

PS. Czy ktoś wie kiedy budzą się niedźwiedzie z Kamienia nad Jaśliskami ?

PostWysłany: 2010-02-16, 21:42
przez damianos
STARZY GÓRALE Z GÓRY CYRANOWSKIEJ MÓWIĄ ŻE ZAZWYCZAJ NIEDŹWIEDZIE BUDZĄ SIĘ W NOCY Z 13 NA 14 MARCA, ZWŁASZCZA GDY WOKÓŁ ROBI SIĘ GŁOŚNO ;-) :-D TERMIN PASUJE, JEDZIEMY :-D :-D :-D

PostWysłany: 2010-02-18, 08:48
przez irek
Obudzony ,głodny niedźwiedź zapach kabanosów wyczuje z odległości 6 km , a Żołądkowej Gorzkiej z 10 km.

cd

Uczestnicy biorą udział w imprezie na własną odpowiedzialność i ubezpieczają się we własnym zakresie.
Wpisowe: symboliczne 2 zł
Uwaga! Spora grupa wybiera się na nartach ( turowych bądź śladowych ).
Uwaga!” Gdyby warunki śniegowe w Beskidzie Niskim się pogorszyły Biwak zostanie przeniesiony tam gdzie będzie śnieg ( dużo )!
Informacje, ustalenia szczegółowe itp. na spotkaniach klubowych, forum .
Tel. Irek- 695598916

PostWysłany: 2010-02-18, 14:51
przez halny jurko
Irek - miejsce super. Jeszcze zimowego biwaku w Beskidzie Niskim nie było. Nooooa Jasiel to miejsce niesamowite. Dochodzi jeszcze perspektywa kontaktu z obudzonymi i pobudzonymi niedzwiadkami i tamtejszymi duchami czy też strachami.
Tak tak - ponoć w okolicy pola namiotowego straszy.
Poczytajcie sobie o tym klikając na : http://www.beskid-niski.pl/forum/viewto ... iel#p11817

PostWysłany: 2010-02-18, 22:45
przez a_ndrzej
Taaak , do boju ruszyć czas !
Obaczym jak misie zachowają się po Żołądkowej Polskiej Gorzkiej ? :?:
A że i bracia wilcy tam hasają :shock: - to he he he może być ciekawie ;-)

PostWysłany: 2010-02-19, 19:05
przez Bogdan
przyszła porządna zima i..................... już jej prawie ni ma :-( . Może być ciężko ze śniegiem za miesiąc............

PostWysłany: 2010-03-15, 21:52
przez damianos
Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

[ Dodano: 2010-03-15, 21:55 ]
UFF.. TROCHĘ NIEPORADNIE ALE WYSZŁO- WRESZCIE JAKOŚ UDAŁO MI SIĘ WRZUCIĆ PARĘ FOTEK Z BIWAKU ZIMOWEGO :-D NA ZDJĘCIACH MOCNA GRUPA BIEGÓWKOWO- TUROWO- RAKIETOWA W DRODZE NA JASIEL :-D

PostWysłany: 2010-03-15, 23:14
przez eliko
Nooo, wy to nie możecie narzekać na brak wrażeń!! Jak nie emma to piękny bielutki śnieżek .... :lol:

PostWysłany: 2010-03-16, 18:13
przez irek
Taa, śniegu było sporo ,"ale jak jest zima to musi być zimno! Tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury! ..." - cytując klasyków. Toć to był biwak zimowy, nad wyraz zresztą udany.
Na mnie chyba spoczywa obowiązek krótkiej relacji z V Biwaku Zimowego Carpatii.
Trasa pierwszego dnia z Lipowca do Jasiela z przewodnikowych 4.20 godz. przeciągnęła się do 7 godz. Na trasie duży opad świeżego śniegu i silny wiatr. Załoga radziła sobie dzielnie , zwłaszcza na zjazdach z plecakami. Do Jasiela zeszliśmy ok. godz. 19.00. Szybkie rozbicie namiotów i miły wieczór w mikro- szałasie. Rano bardzo intensywne opady śniegu, schodzimy na nartach przez Jasiel i Wolę Wyżnią do Woli Niżnej. Mokry śnieg koszmarnie lepi się do nart, mamy dość nart i część trasy pokonujemy " z buta". Po ok. 5 godz. marszu docieramy do samochodów w Lipowcu ,odkopujemy ze śniegu i powrót do domu.
Piękny biwak zimowy, załoga dzielna niesłychanie...

PostWysłany: 2010-03-17, 00:37
przez Bogdan
Pięknie! Kto by pomyslał miesiąc temu, że jednak zima dotrwa........ :-D Kiedyś może dołączę, ale wcześniej muszę nabyć to i owo..... W niedzielę wybraliśmy się za to z Wierchomli na Łabowską. Na otwartej przestzeni faktycznie piździło jak w kieleckiem :lol: Szliśmy, szliśmy, ale do Łabowskiej nie doszliśmy... Śniegu fura, zima super!
Pozdrawiam twardzieli a szczególnie twardzielki!

p.s.

Wieczór przetrwaliście bez ogniska? :roll:

PostWysłany: 2010-03-17, 17:55
przez damianos
PRZETRWAĆ BEZ OGNISKA POZWOLIŁA NAM WODA OGNISTA :-D :-D :-D

PostWysłany: 2010-03-18, 23:26
przez Bogdan
Eh... Twarde som te mieleckie górale! Ja w tym sezonie za to podciągnąłem się w teorii http://www.sp.com.pl/obr/PA0/PA0AE901d.jpg :lol:

zimowe wejście na góre Mojżesza

PostWysłany: 2010-03-20, 10:58
przez andy
Nie mogłem być z Wami na biwaku, bo właśnie właziłem na inną górę gdzie opowieści krążyły by zabrać ze sobą kalesony bo tak jest zimno.
Ale jak zwykle ludzie lubią przesadzać, wieje mocno, ale zimniej jest zdecydowanie na Babiej o świcie niż u Mojżesza.
Kilka fotek. PS. Przywiozłem Wam wiosnę. Pozdrawiam
Image Image
Image Image
Image Image
Połowę drogi od klasztoru Św. Katarzyny można pokonać taxówką za 15$, ale zdecydowanie wolę na nogach.

PostWysłany: 2010-03-20, 12:57
przez eliko
Ale fajnie, tylko ludzi troszkę za dużo ( jak dla mnie), za wiosnę wielkie dzięki :lol:
Czy ten wielbłąd (na pierwszym planie ) to Twoja ekologiczna taxówka??

PostWysłany: 2010-03-20, 14:11
przez damianos
ANDRZEJU A CO TO DOKŁADNIE ZA GÓRA/GÓRY?