CARPATIA

46 RAJD "KARPATIA"
TRIBEĆ * ŻIAR * VTAĆNIK * POHRONSKY INOVEC * POVAŻSKY INOVEC *
12-19.05.2012

W tym roku zapraszamy na tygodniową włóczęgę na Słowację w góry ŻIAR, VTAĆNIK, TRIBEĆ, POHRONSKY INOVEC, POVAŻSKY INOVEC .
Poniżej plan tras i regulamin rajdu do pobrania .

Sobota 12.05.2012
Przyjazd do Zwardonia. Zwardoń – Kikula(845) –Zwardoń. Przejazd do Klaśtor pod Znievom
Niedziela 13.05.2012
Klaśtor pod Znievom – Zniev – Chlieviska(1024) – Sokol( 1011) – Klaśtor pod Znievom [ 5,10 h ]
Przejazd do miejscowości Zemianske Kostolany.
Poniedziałek 14.05.2012
Kamenec pod Vt. – Vtaćnik(1346) – Kamenec pod Vt. [6,20 h]

Wtorek 15.05.2012
Przejazd do Topoľčianky (39 km) Przejazd do Zlatno (12 km)
Zlatno – Velky Tribeć(829) – Zlatno [6,30 h] Powrót do Topoľčianky
Środa 6.05.2012
Przejazd do Śitare(25 km) Stitare – Zobor(586) – Nitra [ 4 ,00] Powrót do Topoľčianky (32 km)
Czwartek 17.05.2012
Mechulnice – Velky Inovec(900) – Mechulnice [4,30 h]
Piątek 18.05.2012
Przejazd do Trenćinske Mitice (56 km) Jarky - Inovec(1041) – Jarky [4,45 h]

Sobota 19.05.2012
Powrót do Polski

Rajd "Karpatia" to moja "najulubieńsza" akcja turystyczna !!
Po raz pierwszy wziąłem udział w tym rajdzie w 1991 roku (już jako przewodnik). Potem byłem współorganizatorem i organizatorem. Wówczas wędrowaliśmy po Beskidzie Niskim, nocowali w stodołach.
Gdy organizatorem rajdu stała się "Carpatia" to impreza "przeniosła" się na teren Słowacji. Zaliczyliśmy też w ramach rajdu trasy na terenie Czech i Węgier. Być może w roku przyszłym zachaczymy o Ukrainę.
Pasuje mi taka impreza. Lubię przygotowywać trasy, jeździć na rekonesans połączony z załatwieniem noclegów.
A sam udział w rajdzie to już extraklasa !!!
Mała grupa ludzi, wszyscy nastawieni na mocne łażenie po nieznanych nam wcześciej trasach. Wspólne odkrywanie innych gór, wspólne nocowanie w różnych częstokroć dziwnych miejscach (urzędy, domy kultury, sale gimnastyczne, ubytovnie), wspólne biesiadowanie itd , itp.
Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania i wędrowania w towarzystwie sprawdzonych górskich przyjaciół.
PS
I dodam jeszcze (tak jak to zazwyczaj pisze Iwonka N-S.) : kto nie był, niech żałuje

Ja będę jechał od soboty do wtorku max środy i mam 2 miejsca w samochodzie ewentualny kontakt 603335010.. Pozdrawiam...

no i sprawa nieaktualna złamałem nogę i jestem uziemiony na miesiąc, jak pech to pech masakra...

Piękna pogoda,sympatyczne towarzystwo i przecudne widoki w czasie wspólnego wędrowania to własnie kolejny Rajd Karpatia ,który tak szybko minął.Specjalne podziękowanie dla Halnego za zorganizowanie wszystkiego /łącznie z pogodą/ na SZÓSTKĘ ! Halny,Marek,Józef,Waldek,Tomek,Magda,Ewa,Marian "Rupi"i ja to dziewiątka ,której pozostały piękne wspomnienia po majowych górskich wędrówkach w bajecznej wiosennej zieleni różnorakich liściastych lasów,łąk,zapachu kwitnących drzew i traw.Dzięki SŁOWACY i SŁOWACJO za gościnę! Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników Rajdu i do zobaczenia za rok!

No to Grażynko jakąś jedną choć fotkę z Rajdu trzeba dać, ja już nie mówię o galerii. A Słowaków ugościmy już niedługo.

No właśnie... dlaczego przestaliście robić galerie?
Przecież zdjęcia i relacje z imprez zawsze najbardziej przyciągają na strony internetowe i chętniej się wtedy "wraca"

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Carpatczyków - Jurek

Krótka relacja z 46 rajdu "Karpatia"
Już w sobotę wszyscy uczestnicy rajdu dotarli do miejscowości Klaśtor pod Znievom. Po drodze w ramach rozgrzewki pięć osób (Olivka, Józef, Marek, Jurko i Waldi) zaliczyli któtką wycieczkę na Kikulę(845) z przejścia granicznego w Zwardoniu.
Niedziela- 13.05.2012
Cała ekipa wyrusza na Zniev, górę na której znajdują się pozostałości zamku Turiec a następnie na szczyt Chlieviska(1024) - najwyższego w górach Żiar.


Po odświeżeniu się i zapłaceniu za nocleg - aż 8 euro za cała grupę (a spaliśmy w pokojach należących do poczty i mieliśmy nocleg na łóżkach , dostęp do kuchni i łazienki) pojechaliśmy do miejscowości Zemianske Kostolany.
Poniedziałek - 14.05.2012
Zdobywamy Vtaćnik(1346), najwyższy szczyt gór Vtaćnik i na całym rajdzie.


Na polance szczytowej rozpalamy ognisko by się ogrzać, bo pomimo tego ,że świeciło słońce to wiał dość zimny wiatr.
Wtorek - 15.05.2012
Rano udajemy się do miasteczka Topolćianky (nocleg na stadionie w ubytovni TJ Tatran, gdzie byliśmy ostatnimi gośćmi przed remontem tego obiektu). Po zakwaterowaniu jedziemy do wsi Zlatno a następnie zaliczamy górę Velky Tribeć (829).


Sroda - 16.05.2012
Luźniejszy dzień. Udajemy się do wsi Stitary a następnie na łatwą i przyjemną wycieczkę na Zobor(586)-slady grodziska, Piramidę i do żródła św.Andrzeja Swierada. nastepnie zejście do Nitry i zwiedzanie tego urokliwego miasta.

Dalszy ciąg mini-relacji z 46 rajdu "Karpatia"
Czwartek - 17.05.2012
Podjeżdżamy autami dość daleko w głąb gór Pohronsky Inovec i udajemy się na najwyższy szczyt tych gór Velky Inovec(901).


Pod szczytem znajduje się schronisko górskie KST ale niestety było zamknięte. Otwarte jest tylko w weekendy.


Wieczorem częśc grupy udaje się na wycieczkę do ruin zamku Hruśov a część zwiedza arboretum w Mlynarach.


Piątek - 18.05.2012
Przejeżdżamy do miejscowości Trencianske Mitice. Zakwaterowujemy się w budynku dawnego domu kultury i jedziemy do przysiółka Jarky, skąd udajemy się na Inovec(1042) - najwyższy w górach Povażsky Inovec. Przed wejściem i po zejściu ze szczytu zachodzimy pod schronisko. Było otwarte i świeżo po remoncie. Można było coś zjeść i wypić. Sam szczyt Inovca jest zalesiony a widoki podziwiać można było z miejsc widokowych znajdujących się nieco niżej.
Wieczorem "pożegnalna" nasiadówka przy tym co zostało z zapasów i zakupów.
Sobota - 19.05.2012
Po napełnieniu pojemników słynną wodą mineralną z Mitic (jak powiedział nam starosta, pan Duśan Rozemberg doskonale wpływa na damskie biusty i dlatego kobiety które ją piją nie muszą szukać pomocy w silikonie) nastepuje powrót do Polski.

Rajd był kolejną udaną akcją. Dopisała pogoda - bez deszczu i bez upałów !!! Po raz pierwszy "Carpatia" dreptała po górach Żiar, Vtaćnik, Tribeć ,Povażsky i Pohronsky Inovec. Kolejny raz sprawdziła się zasada, że nie ilość a jakość uczestników sprawia, że impreza jest w 100% udana. A za rok kolejna wędrówka po górach Słowacji ( a może i Ukraimy). Już dziś zapraszamy.