Źle się dzieje z turystyką młodzieżową

Posty na różne tematy

Moderator: halny jurko

Źle się dzieje z turystyką młodzieżową

Postprzez Lechu » 2009-01-12, 11:29

Ostatnio pisałem o schroniskach PTTK w Sudetach. Tym razem o problemie schronisk młodzieżowych PTSM. W Sudetach likwidowane są kolejne takie schroniska. Jakiś czas temu zamknięto schronisko "Szarotka" w Lasówce. Zamykane są też kolejne dwa schroniska PTSM: "Skalniak" w Lądku Stójkówie i "Miś" w Kletnie. Szczegóły na stronie => http://www.bip.powiat.klodzko.pl/pi/spklo/7922.pdf

Przy ostatniej likwidacji niektórych schronisk młodzieżowych w Sudetach Zachodnich starosta jeleniogórski stwierdził, że PTSM-y są finansowane przez starostwa jako subwencja na wypoczynek młodzieży, i że z tej subwencji korzysta przeważnie tylko młodzież spoza powiatu. Prawda jest natomiast taka, że grupy młodzieżowe prawie wcale z nich nie korzystają, zwłaszcza te z innych regionów. I jak mają korzystać, skoro władze państwowe do tego zniechęcają? Ministerstwo wyraziło to poprzez Kuratoria Oświaty i Wychowania, skutecznie odstraszając potencjalnych chętnych od społecznego udzielania się w szkolnych kołach turystycznych i krajoznawczych i prowadzenia w ramach działalności pozalekcyjnej wycieczek i obozów wędrownych z młodzieżą. Oto istotne fragmenty pisma - jednego z wielu jakie rozesłano do szkół w całym kraju:
Szkoły i placówki

województwa opolskiego

Kuratorium Oświaty w Opolu przypomina wszystkim organizatorom wycieczek szkolnych
(...)
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń

Art. 60 § 4. Kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

źródło cytatu => http://tinyurl.com/6g3qd

Dziś na uprawianie "partyzantki turystycznej" czyli zorganizowanie wycieczki czy obozu wędrownego i samodzielne go prowadzenie decydują się tylko nieliczni nauczyciele. Kogo z wychowawców szkolnych stać na uczestniczenie w ponad dwuletnim kursie przewodnickim i zrobienie sobie zawodowych uprawnień państwowych do poruszania się z grupą po danym terenie? Dlatego postępują zgodnie z wymaganiami MEN. Aby sprostać tym wymaganiom nie pozostaje w zasadzie nic innego, jak wykupić w jakimś biurze turystycznym gotową wycieczkę dla szkoły. A że to drogo, to takich wycieczek jest niewiele. A że niewiele, to z powodu braku obłożenia zlikwidowano wiele schronisk młodzieżowych. I nawet tzw. "zielone szkoły" to najczęściej wycieczki, na których młodzież ma obwożone tyłki autokarem, przydzielonego pilota wycieczek, nocleg w jakimś drogim hotelu turystycznym, dodatkowo do tego dochodzi przewodnik itd. Przejście piesze ogranicza się najczęściej do krótkiego spaceru bez plecaków w pobliżu wyciągu, tudzież po jakiejś krótkiej ścieżce dydaktycznej w parku narodowym czy krajobrazowym. To jest działalność tak kondycyjnie "rozwojowa" i ucząca młodzież zaradności i wytrwałości, że przykro o tym pisać.

Organizowana społecznie turystyka wędrówkowa dawała obłożenie młodzieżowym schroniskom stałym i uruchamianym sezonowo. Były to wielodniowe obozy wędrowne, rajdy młodzieżowe itp. To napędzało koniunkturę i miejsca w pociągach i autobusach były wykorzystywane przez grupy młodych ludzi z plecakami. Jaki sens utrzymywania połączeń na linii kolejowej, na której w pełni sezonu w trzech wagonach jedzie łącznie nie więcej jak 10 osób? Nic dziwnego, że komunikacja publiczna w Sudetach też padła. Z czego mają utrzymywać się obiekty, do których z rzadka przywędruje dwóch - trzech turystów indywidualnych? Nie remontuje się obiektów, nie podwyższa ich standardu, a podwyższa się ceny. Po prostu ręce opadają...
Pozdrawiam

Lechu
Oddział Poznański PTT - http://pttpoz.republika.pl/
Strona klubowa - http://kspoz.interiowo.pl/
[img]http://ksp.republika.pl/ks_mala.gif[/img]
Awatar użytkownika
Lechu
 
Posty: 230
Rejestracja: 2007-05-16, 18:18
Miejscowość: Poznań

Wróć do Inne tematy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości

cron