przez zibi » 2011-11-28, 11:33
Dla fanów zespołu EKT z Gdyni mam smutną wiadomość którą otrzymałem przed chwilą od kolegi Mariusza Wiącka współorganizatora koncertu EKT w Mielcu 2 grudnia (cytuję).
W sobotę 26 listopada zmarł po długiej chorobie Irek „Messalina” Wójcicki wokalista i podpora zespołu EKT Gdynia. Od lat zmagał się z ciężką chorobą. Wydawało się że ją pokonał, niestety podstępna choroba nie dała za wygraną. Irek zmarł w nocy w piątku na sobotę w wieku 48 lat.
Ze zrozumiałych względów zespół EKT odwołał koncerty w Mielcu i Stalowej Woli.
Jako organizator imprezy jestem w trudnej sytuacji. Długo zastanawiałem się czy odwołać imprezę. Z pomocą przyszli przyjaciele EKT z Trójmiasta czyli menadżerowie zespołu Atlantyda, deklarując przyjazd do Mielca.
Dla fachowców nazwa zespołu mówi sama za siebie. Dla innych Atlantyda brzmi tajemniczo. Gdy zanucimy:
Nasz Marco Polo to dzielny ship
Największe fale brał
W Australii będąc widziałem go
Gdy w porcie przy kei stał
To wszystko staje się jasne. Gdy dorzucimy do tego sieć jeżowców jedną żabą, oraz kapitańską, co ją zmyło, babę to już przypominamy sobie że śpiewa się je nie tylko przy żeglarskich ogniskach. Do Mielca przyjedzie jeden z najbardziej znanych twórców muzyki szantowej, który karierę zaczynał jeszcze za „byłego ustroju”. Tworzył zespół Mechanicy Szanty.
Co o sobie pisze na stronie internetowej zespół:
Atlantyda to zespół złożony z muzyków z różnych stron Polski: Trójmiasta, Warszawy i Sanoka. Grupa powstała w 1995 roku, ale cześć muzyków współtworzyła już wcześniej znane grupy sceny „szantowej”.
Repertuar muzyczny stanowią tradycyjne i współczesne piosenki morskie autorstwa założyciela grupy Sławomira Klupsia. „Marco Polo”, „Pacyfik”, „Stara latarnia”, „Pożegnalny ton”, to tylko część utworów jego autorstwa,które znane są wszystkim miłośnikom morskiego śpiewania. Koncert Atlantydy to mieszanka starych i nowych utworów w akustycznym brzmieniu,zawierający w sobie elementy muzyki folkowej oraz bluegrasu, tematycznie związanej z morzem i żeglowaniem.
Doskonali instrumentaliści, akustyczne instrumenty: kontrabas, skrzypce, akordeon guzikowy, banjo, gitary i głosy stanowią o ostatecznym brzmieniu zespołu.
Zespół od lat jest gościem największych festiwali szantowych, laureatem wielu nagród m.in. plebiscytu na najbardziej znane piosenki morskie oraz gospodarzem Bałtyckiego Festiwalu Piosenki Morskiej w Gdyni.
Współpracował przy nagraniach wielu programów radiowych, telewizyjnych dla stacji regionalnych, ogólnopolskich, oraz dużych sieci takich jak Planet, czy ZDF.
Ze swojej strony mam niemal pewność że dobrym duchem nad koncertem czuwać będzie Irek, który już przekroczył „za błękitu granicą” podśpiewując cichutko że „Piwko w kufelku nie może długo stać” Szkoda Irku że nie zdążyłeś zagrać w Mielcu, skąd pochodzi autor tak brawurowo zaśpiewanego przez Ciebie Baru w Beskidzie.
PS Osoby które już kupiły bilet i nie odpowiada im zmiana gwiazdy wieczoru mogą je zwrócić.
Ode mnie !!
Dla wszystkich którzy się deklarowali pójść na koncert z Carpatią bilety już kupiłem.
Ostatnio edytowany przez
zibi, 2011-11-29, 11:41, edytowano w sumie 1 raz