Orla Perć - ruch jednokierunkowy

Dyskusje o górach i turystyce górskiej.

Moderator: halny jurko

Orla Perć - ruch jednokierunkowy

Postprzez GOSIA » 2007-07-03, 06:57

Dziś w wiadomościach ONET-u podano informację na temat ruchu na Orlej Perci.

Cytuję "....dyrekcja TPN od dziś, by poprawić bezpieczeństwo, wprowadza na Orlej ruch jednokierunkowy. – Jest to eksperyment i na razie tylko na odcinku od Zawratu do Koziego Wierchu – wyjaśnia Paweł Skawiński, dyrektor TPN. Nowego "porządku" na Orlej uczyć będą wolontariusze, ale bez żadnych sankcji dla tych, którzy pójdą pod prąd. – Będą tylko pouczać – zapewnia dyrektor.

Już wczoraj na wszystkich szlakach prowadzących na Orlą, m.in. już na Hali Gąsienicowej, przy Zamarzłym Stawie, w Pięciu Stawach, od strony Granatów, Świnicy pojawiły się czerwone tablice z fotomapą Orlej informujące w języku polskim i angielskim o zmianie ruchu..."
Awatar użytkownika
GOSIA
 
Posty: 164
Rejestracja: 2007-04-20, 06:46
Miejscowość: Mielec

Postprzez Pocisk » 2007-07-03, 07:59

Wedlug mnie skoro nie ma zadnych sankcji w przypadku chodzenia pod prad to nie poprawi to bezpieczenstwa, bo ludzie i tak beda chodzic jak tylko beda chciec, ale zobaczymy jakie beda wyniki eksperymentu :-)
Awatar użytkownika
Pocisk
 
Posty: 145
Rejestracja: 2007-04-20, 22:20
Miejscowość: Mielec/Kraków

Postprzez a_ndrzej » 2007-07-03, 08:39

Wiele ta akcja nie da ,dopóki w wysokie Tatry będą chodzić ludzie nie mający żadnego pojęcia o górach i zero przygotowania, a wypadki jak były tak i będą.
Awatar użytkownika
a_ndrzej
 
Posty: 93
Rejestracja: 2007-05-20, 20:41
Miejscowość: Mielec

Postprzez GOSIA » 2007-07-03, 09:38

Uważam, że taka akcja ma jednak swój sens. To, że nie ma żadnych sankcji za załamanie zasady ruchu jednokierunkowego prawdopodobnie dotyczy okresu eksperymentalnego (taka mam przynajmniej nadzieję). A na Orlej Perci musi byc ruch w jednym kierunku, bo to nie jest deptak. Korki robią się momentalnie, zwłaszcza przy wejściach/zejściach. "Wisi" się wtedy, czasmi dobrych kilkadziesiąt minut, na łańcuchu. Kiedyś schodząc z Orlej tak utknęłam, bo nie było możliwości poruszania się w żadnym kierunku, i w dotaktu zaczął padać grad. Zejść nie można bo nie ma miejsca. "Niedzielni turyści", udawali się bowiem w górę pomino załamania pogody.
Awatar użytkownika
GOSIA
 
Posty: 164
Rejestracja: 2007-04-20, 06:46
Miejscowość: Mielec

Postprzez a_ndrzej » 2007-07-04, 06:15

Tylko wprowadzenie kar finansowych po okresie przejściowym coś tu może pomóc.
Bo naród i turystów mamy bardzo ale to bardzo niezdyscyplinowanych. ;-)
Awatar użytkownika
a_ndrzej
 
Posty: 93
Rejestracja: 2007-05-20, 20:41
Miejscowość: Mielec


Wróć do Rozmowy o górach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości